poniedziałek, 13 lipca 2015

Szaszłyki nieco inaczej

Hej!
Sezon grillowy w pełni, więc wszystkim przyda się porcja inspiracji do pieczenia na grillu.
Miałam okazję grillować w najpiękniejszym miejscu w Polsce - na Mazurach, i dzisiaj dzielę się z Wami przepisem na dwa rodzaje szaszłyków, które idealnie smakują w upalne dni :)
Podaję poniżej dwa zestawy składników na dwa rodzaje grillowych pyszności.

Składniki 1:
- 1 duża pierś z kurczaka
- 3 brzoskwinie
- 1 średnia cebula
- łyżka oleju rzepakowego
- łyżeczka curry
- sok z połowy cytryny
- sól
- pieprz

Składniki 2:
- 1 duża pierś z kurczaka
- 1 cukinia
- 5 małych pieczarek
- 1 podłużna czerwona papryka
- 1 bakłażan
- łyżka oleju rzepakowego
- pieprz cytrynowy
- sól




Robienie szaszłyków rozpoczynamy od przygotowania mięsa, co najmniej 1,5 godziny przed wrzuceniem mięsa na grilla.
W wariancie pierwszym, pierś z kurczaka kroimy na drobne kostki, wrzucamy do miski i dodajemy olej rzepakowy, curry, sok z cytryny, sól i pieprz. Całość mieszamy, przykrywamy folią aluminiową i wkładamy na 1,5 godziny do lodówki.
W drugim wariancie - pierś kroimy, wrzucamy do miski i dodajemy olej, sól i pieprz cytrynowy. Zakrywamy folią i wkładamy na 1,5 godziny do lodówki.

W czasie gdy mięso się marynuje, kroimy warzywa przygotowując je do nabicia na patyczek od szaszłyków.


Po upłynięciu 1,5 godziny, wyciągamy mięso z lodówki i wszystko jest gotowe do przygotowania szaszłyków.
Pierwszy przepis to szaszłyki z brzoskwinią, cebulą i kurczakiem w marynacie curry.
Na patyczek nabijamy naprzemiennie zamarynowanego w curry kurczaka, brzoskwinie i cebulę.


Druga wersja szaszłyków - szaszłyki z kurczakiem marynowanym w oleju z pieprzem cytrynowym, cukinią, papryką, pieczarkami i bakłażanem. Na patyczek nabijamy składniki w kolejności jaka nam przypadnie do gustu i gotowe :)


Najważniejszy  dla smaku szaszłyków jest sposób ich pieczenia na grillu.
Dwie podstawowe zasady - dobry żar (nie ogień) i gruba folia aluminiowa do grillowania (nie polecam pieczenia bez folii ze względu na sok jaki będzie wyciekał z warzyw i brzoskwiń).
Całość piecze się około 10 - 15 minut - oczywiście należy je obracać żeby się nie przypaliły.


Gotowe szaszłyki najlepiej smakują w akompaniamencie keczupu, a ostatnie moje pyszne odkrycie do Ketchup Międzychód Pikantny. Pycha!


P.S. a na folii właśnie nieco przypalony sok z brzoskwini. Ostrzegałam!

1 komentarz:

  1. Szaszłyki wyglądają pysznie! Gratuluję udziału w kampanii :) Mojej mamie również się udało, więc razem testujemy. Zapraszam do nas :)

    http://test-it.blog.pl/2015/07/15/ketchupy-miedzychod-czyli-powrot-w-dobrym-stylu/

    OdpowiedzUsuń