Pieczone ziemniaki z rozmarynem

Drugim w kolejności cudownym warzywem - zaraz po cukinii - jest ziemniak.
Tyle ile ludzi je kocha, tyle samo nienawidzi.
Przepisy na dania z ziemniaków mnożą się, zostają zapomniane, powracają, ale jest ich mnóstwo.
Mój zapewne nie jest odkryciem Ameryki, ale zasługuje na uznanie.

Składniki:
- średniej wielkości ziemniaki
- świeży rozmaryn
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki serka śmietankowego
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz

Ziemniaki dokładnie myjemy (nie obieramy ze skórki!) i nacinamy w poprzek aby powstały talarki, jednak nie przecinamy ziemniaka do końca - talarki mają trzymać się razem. Do miseczki dajemy masło i posiekany na drobno rozmaryn, a następnie końcówką noża wkładamy masło pomiędzy utworzone talarki. Resztę masła pozostałego na nożu rozprowadzamy po skórce ziemniaka. Ziemniaki układamy na folii aluminiowej i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza na około 20 minut (zależy od wielkości ziemniaków).

W czasie gdy ziemniaki pieką się (najlepiej na opcji z termoobiegiem by dostały chrupiącej skórki) mamy czas na przygotowanie sosu czosnkowego.

Kiedy ziemniaczki mają już chrupiącą skórkę i delikatny środek, są gotowe by rozkoszować się ich smakiem. Połączenie rozmarynu i czosnku... hmmm... sami spróbujcie :)

Ziemniaczki mogą być świetną przekąską na spotkanie z przyjaciółmi! W większej grupie wyglądają i pachną jeszcze lepiej.