Czekoladowe muffinki

Wiosna przyszła - czas na zmiany!
Zmieniłam mieszkanie, zmieniłam współlokatorów, zmieniłam zły nastrój na wiosenną radość i piekarnik elektryczny na gazowy.
W ramach zacieśniania więzi z nowym towarzystwem i próbowania swoich sił w zmaganiach z archaicznym piekarnikiem, wzięłam się za tworzenie czekoladowych muffinek.

Składniki:
- 1 szklanka mąki
- 25 dag margaryny
- 1 szklanka cukru
- 3 jaja
- 3 łyżki kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier wanilinowy
- 5 łyżek wody

Margarynę, 3 łyżki kakao, 3 łyżki wody i cukier rozpuścić w garnku na małym ogniu, ciągle mieszając. Powstałą polewę czekoladową gotować jeszcze przez około 3 minuty i odstawić do ostygnięcia.
Po ostygnięciu odlać pół szklanki na polewę, a do gotowej masy dodać 2 łyżki wody, żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wszystko dokładnie wymieszać a następnie dodać ubitą pianę z pozostałych 3 białek.
Foremki (w moim przypadku same papilotki, bo foremki zaginęły przy przeprowadzce) wypełnić masą i piec przez około 15-20 minut w temp. 180 stopni.
Gotowe muffiny polać polewą czekoladową i posypać wiórkami kokosowymi.
Czekoladowe niebo w gębie!