niedziela, 3 marca 2013

Pstrąg w płatkach migdałowych ze szpinakiem

"We wodzie pływa i ryba się nazywa." Cóż to takiego? ;)

Dbając o cotygodniową porcję kwasów omega, na niedzielnym stole panował dzisiaj jego wysokość pstrąg przybrany w płatki migdałów, spoczywający na poduszce ze szpinaku.
Było to dla mnie nie lada wyzwanie - obiad zamawiany (tzn. cudzy pomysł na obiad i wykonanie pozostawione w moich dłoniach) a i ryby nigdy jeszcze nie przyrządzałam... ale wyzwaniom trzeba stawiać czoła więc oto jest - moja wersja niedzielnego pstrąga.

Składniki:

- płaty pstrąga
- masło
- płatki migdałowe
- sól
- pieprz

- szpinak (mrożony lub świeży)
- czosnek (około 4 ząbki na jedno opakowanie sprasowanego, mrożonego szpinaku)
- jogurt naturalny lub śmietana (5 łyżeczek)

Płaty pstrąga należy umyć pod bieżącą wodą, posolić, dodać pieprz i odstawić na 15 minut. Po tym czasie, na blasze układamy folię aluminiową, na którą w miejscu, w którym ułożymy pstrąga, kładziemy kawałki masła. Na tak przygotowane masło, kładziemy płaty - skórą do góry. Skórę pstrąga obsypujemy płatkami migdałowymi i dodajemy jeszcze odrobinkę masła. Płaty zamykamy w folii aluminiowej i robimy kilka dziurek, aby mogło uciec powietrze. Tak przygotowaną rybę wstawiamy do piekarnika na 12 minut (temperatura 220 stopni). Po tym czasie odkrywamy górną warstwę folii i pieczemy jeszcze 5-8 minut do momentu, aż płatki migdałowe przyjmą złocisty kolor.

W czasie gdy pstrąg radośnie skwierczy w piekarniku - przygotowujemy poduszeczkę ze szpinaku.
Na rozgrzaną patelnię wrzucamy łyżeczkę masła, do której dodajemy zamrożony szpinak. Kiedy szpinak już się rozmrozi, dodajemy sprasowane 4 ząbki czosnku, sól i pieprz, a następnie mieszamy całość z 5 łyżeczkami jogurtu naturalnego (lub śmietany). Doprowadzamy do wrzenia i czekamy, aż odparuje nadmiar wody.

Na tak przygotowany szpinak wykładamy upieczonego pstrąga. Polecam podanie z kawałkiem pieczywa - np. focaccia (przepis na blogu).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz