Focaccia to rodzaj włoskiego pieczywa podawanego w celu zaspokojenia pierwszego głodu lub jako dodatek do innych potraw.
Dzisiaj postanowiłam pobawić w piekarenkę rodem z włoskiej prowincji i upiec swoją pierwszą focaccię w życiu. Miałam cień nadziei, że będzie smakowała chociaż troszkę podobnie do tej, którą miałam okazję jeść we Włoszech. I wiecie co? Udało się ;)
Składniki:
- 3 szklanki pszennej mąki
- 5 dkg świeżych drożdży
- łyżeczka cukru
- szklanka ciepłej wody
- 6 łyżek oliwy
- łyżeczka soli
- rozmaryn
- zielone oliwki
Czas pieczenia: 15-20 minut Temperatura: 220 stopni
Najpierw tworzymy zaczyn - drożdże mieszamy z dwiema łyżkami ciepłej wody i łyżeczką cukru, a następnie przykryte szmatką odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15 minut.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy zaczyn, sól, 3 łyżki oliwy oraz stopniowo wodę. Gdy po wymieszaniu uzyskamy kształt kuli - zbitego ciasta - ciasto przekładamy na blat i wyrabiamy około 8-10 minut. Tak wyrobione ciasto wkładamy ponownie do miski i przykrywamy szmatką. Tak przygotowane odstawiamy w ciepłe miejsce na 45 minut - do wyrośnięcia.
Ciasto po wyrośnięciu wyrabiamy jeszcze przez 3 minuty.
Na okrągłej blasze wykładamy papier do pieczenia lub smarujemy ją odrobiną oliwy i rozciągamy na niej ciasto nadając mu grubość około 1cm. W tak przygotowanym cieście robimy palcem wgłębienia, smarujemy je trzema łyżkami oliwy i obsypujemy rozmarynem i oliwkami (można użyć też suszonych pomidorów, szałwii, ostrych papryczek).
Pieczemy 15-20 minut w 220 stopniach.
Świetnie pasuje do ryby! albo piwa ;)
Bon appetit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz