Zimno brrrr...
Ciemno brrr....
Ponuro brrrr....
Dlatego właśnie na rozgrzanie proponuję proste danie! (o cóż za rym ;) )
Zupa jarzynowa to bomba witaminowa, a w mojej przecieranej odsłonie również sycące nawet najgłodniejsze brzuchy danie.
Składniki:
- 2 litry wody
- 2 kostki rosołowe
- 2 średnie ziemniaki
- 2 średnie marchewki
- korzeń pietruszki
- 1/4 selera
- natka pietruszki
- 1 mały por
- 1 duża cebula
- kiełki rzodkiewki
Warzywa (prócz cebuli) obieramy, kroimy na średniej wielkości kawałki i zalewamy zimną wodą. Gdy woda zacznie się gotować dorzucamy dwie kostki rosołowe i mieszamy. Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na łyżce oleju dodając odrobinę pieprzu. Kiedy cebula się zarumieni, wrzucamy ją do gotującej się zupy na 5 minut, aby wszystkie składniki mogły połączyć smaki. Po zdjęciu z palnika, studzimy zupę i blendujemy ją do uzyskania gładkiej konsystencji.
Podaję z kiełkami rzodkiewki by dodać jej świeżości i pikanterii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz